Our Little World

Ja zła, ja okropna, jak zrobić ja to mogłam!!!??? Och... No przeeeeeeeeeeeeeepraszam! Wiem jestem najgorsza, najźlejsza i wogóle...! Ktoś: Na szubienice z nią!!! Inny któś: Lwom na pożarcie!!! Inny, inny ktoś: Gilotyna i tortury! Do Mordoru z nią!!! Ja... Ja nawet nie mam zamiaru się tłumaczyć, bo to i tak wyjdzie żałośnie. Poprostu bardzoooooooooo was przepraszam!!! Ale do rzeczy: 1.   Likwiduję (chyba) posty "obrazkowo...". 2.   Za jakichś czas mam zamiar ( i tu kłaniajcie się Mifce) zacząć robić serię "DIY  dla lalek". 3.   Macie pozdro od wszystkich moich panienek (i pana): buziaki itp... 4.   Po rozmowie z jedną z osób tu czytających ( puszczam oczko do Miśki) mam pytanko do was: Czy chcecie abym wrzuciła tu jakiegoś OneShota lub opowadanko z rozdziałami??? Oczywiście mogę nie zaśmiecać moimi chorymi wizjami tego bloga... Jestem otwarta na propozycje! Tylko piszcie o tym, bo ostatnio mam trochę pomysłów na historyjki z HP,

Hejka ^^ Ho, ho, ho... Ile mnie tutaj nie było! Ponad dwa tygodnie! Nie ma co Shy, nieźle "zwiększyłaś" częstotliwość dodawania postów... -.- Wiem, wiem. Strasznie Was przepraszam! Teraz się już poprawię, obiecuję! Ale nie o tym dzisiaj. Bo dzisiejszy dzień jest da mnie bardzo wyjątkowy. Tytuł właściwie wszystko tłumaczy - otóż ja i Amy świętujemy dzisiaj dokładnie dwa lata lalkowania. Równo dwa lata temu otrzymałam, wymacałam i pokochałam całym sercem moją pierwszą pannę - Jinę ♥ Aż trudno mi uwierzyć, że minął już taki szmat czasu... Ale daty nie kłamią. Zatem więc - oto kilka "urodzinowych" zdjęć smoczycy i dżinki!  Na początek - zdjęcie solenizantek nad swoim "tortem" urodzinowym. W rzeczywistości jest to normalna babeczka z lukrem, ale nieźle sprawdziła się jako lalkowe ciasto ^^ Zbliżenie ♥ Tak samo jak u góry - wersja z flashem i bez ^^ Dziewczyny ze swoimi kawałkami... ...i oczywiście zbliżenie ^^ I na koniec - "r

Witajcie! Oszczędzę sobie i Wam tłumaczeń, dlaczego tak długo mnie nie było, bo... Sama tego tak naprawdę nie wiem. O.o W międzyczasie zdarzyło się kilka ciekawych rzeczy, i tak, chodzi mi tu głównie o pojawienie się dwóch nowych panienek w kolekcji, ale o tym wszystkim pod koniec posta. Shy musi się trochę ogarnąć... Mój dzień właściwie wygląda tak - szkoła, prace domowe, sprawdzanie czyichś blogów, pisanie komentarzy i na zajęcie się swoim w ogóle nie mam czasu! I właśnie myśląc o tym wszystkim, powstał mi pomysł na dzisiejszą sesję. Znaczy, nie do końca powstał, ale teraz jak patrzę na te zdjęcia, idealnie to obrazują... A więc: Na początku w moim pokoju powstał dość spory stosik książek... ...ale mi wciąż było za mało, więc dołożyłam jeszcze kilka... ...i jeszcze ostatnich pięć ^^ A to wszystko po to, aby ułożyć z nich... Książkowy labirynt! Główną bohaterką sesji jest Aiko, lalka będąca ze mną już ładnych 7 miesięcy (albo więcej), ale nie posiadająca jes