Jest piąta rano, a ja piszę posta i streamuję nowe MV. Co ja robię ze swoim życiem? Hello~! A zatem... odżywamy naprawdę! *-* Yup, ja też w to nie wierzę. Nowy post po niecałych dwóch tygodniach. Wow. Ale jestem! Po pierwsze - dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem! Poważnie, cieszę się, że Wam te zdjęcia podobają się w podobnym stopniu co mnie, no i oczywiście za wsparcie w podjęciu decyzji co do zmian na blogu... No właśnie. Jest nowy post, więc chyba nie zawieszam bloga, c'nie? No w sumie to tak. Nie zawieszam. Ale chcę zmian. Duuużo zmian. Zatem, hm, o co mi chodzi? Tak w ogóle to przepraszam za dziwny wygląd posta, ale czasami po prostu muszę napisać coś taki dziwny sposób. Po pierwsze Może część z Was to zauważyła, bo z paska bocznego zniknęła Iki. Jest to moja prywatna decyzja, prawdę mówiąc wydaje mi się, że Iki nawet tego nie zauważy. Jedyne co jest aktualnie ważne to to, że owszem, teraz piszę tu sama i chyba czu