Przejdź do głównej zawartości

Z folderów Shy #2 - The Most Fur-fect Movie Ever!

Witajcie!
Uff, i kolejną przerwę macie za sobą. Teraz już posty będą regularnie, obiecuję ♥
A tymczasem - w końcu udało mi się napisać kolejny post z serii "Z folderów Shy"! Wybór nowego tematu nie był szczególnie trudny, bo byłam go pewna już w trakcie pisania pierwszej części. Heh, znowu ciężka nazwa, ale co ja na to poradzę, że angielski jest do takich nazw idealny? Z "The Most Fur-fect Movie Ever!" chodzi oczywiście o pewien futrzasty film który ukazał się już kilka dobrych miesięcy temu. Oglądaliście może Zootopię?
Zwierzogród podbił moje serce już za pierwszym razem. Pokochałam absolutnie wszystko - bohaterów, fabułę, miasto, widoki... ♥ Nie dziwne jest więc, że poszłam drugi raz. I jeszcze raz. I jeszcze jeden. No, a teraz planuję kupno płyty ^^ Jeśli ktoś nie oglądał - serdecznie polecam. No, chyba że ktoś nienawidzi animacji Disneya, zagadek, scen grających na emocjach oraz barwnych bohaterów. Ale jeśli te cztery rzeczy są Wam bliskie - powinniście pokochać Zootopię tak jak ja ♥ Pozycja szybko zajęła pierwsze miejsce na liście moich ulubionych filmów, a Wildehopps bez problemu zrzucił niżej moje poprzednie OTP (One True Paring), LadyNoir.
Oczywiście nie tylko ja pokochałam ten barwny świat - powstało mnóstwo fanartów, fanficków czy cosplay'ów, a pierwszego kwietnia założony został polski blog o Zootopii, na który Was serdecznie zapraszam, no i z którego pochodzą prawie wszystkie arty z dzisiejszej paczki - For Glorious Zootopia.
Także ten - zapraszam!

[źródło]

...a post zaczynamy jednym z najładniejszych crossoverów z "Zaplątanymi" jak i jednym z najbardziej wspaniałych obrazków rysowanych na kartce! Nie ma co - dziewczyna o prostu ma talent. Właśnie takie prace najbardziej inspirują mnie do ćwiczenia się w rysowaniu, bo dla takiego efektu warto ćwiczyć choćby całe życie ♥

[źródło]
Najlepszy ze ślubnych obrazków Nicka i Judy, których na swoim dysku mam już całkiem sporo. Czy Wy to widzicie? Czyste piękno ♥ Bardzo podoba mi się tu gra światła, oraz spojrzenia pary, aww! Tak, tak, kocham ich shipping ♥

[no powieeedzmy, że źródło, bo innego nie mam, a stąd wzięłam obrazek, ale to nie to samo]

Czy ja muszę coś pisać? Chyba nawet niewprawne oko jest w stanie dostrzec niezaprzeczalne piękno tego arta, który przez dłuższy czas gościł na moim pulpicie ♥

[źródło]

Gdy zobaczyłam ten obrazek po raz pierwszy, nie mogłam uwierzyć w jego istnienie. Toż to crossover z Miraculum! Mimo że charaktery nie do końca się zgadzają, sam styl obrazka też jakoś mnie nie powalił, to jednak wieeelkie podziękowania dla autorki (autora?) za stworzenie czegoś takiego ^^

[źródło]

Tutaj dziewczyna/chłopak (na dvie płeć jest jako "other"...) miała/miała naprawdę genialny pomysł, a do tego potrafiła/potrafił go zrealizować. Art naprawdę śliczny, a do tego bardzo oryginalny i bajkowy - dokładnie tak, jak lubię ^^ Chcem taką buteleczkę z Judy! ;-;

[sytuacja źródłowa taka sama co trzy obrazki wcześniej]

No, tu to już w ogóle kunszt artystyczny w 100%. Niesamowicie zauroczyła mnie tutaj kreska, kojarzy mi się z obrazkami z mang, taka... mangowa?

[źródło]

Nooo... Chyba nie muszą wyjaśniać, dlaczego mi się to podoba xD Ale, ale, nie tylko o shipping chodzi, bo przecie sam styl rysunku również genialny. Kocham ♥

[źródło]
Pierwszy obrazek z serii elektronicznej. Sama nie wiem, czym mnie tak zauroczył. Ale przyznacie - miny obojga są mistrzowskie ^^

[źródło prawie]

Tu z kolei mamy crossover z jednym z moich ulubionych seriali. No, może nie ulubionych, ale dość często oglądanych. Może nie tak wyobrażałam sobie spotkanie pingwinów z naszymi policjantami, ale... Ta wersja wydarzeń też byłaby bardzo prawdopodobna ^^

[źródło]

I już kolejny obrazek związany z telefonami, w takiej chyba Snapchat'owej formie. No cóż, to po prostu pasuje do Clawhausera xD

[źródło]

Bardzo lubię ten fanart - postacie mają tu bardzo wyraźną mimikę, nie są w swoich policyjnych strojach, a przede wszystkim - scena rozgrywa się o poranku ♥ O tak, bardzo lubię porankowe sceny, jest ich zdecydowanie za mało ^^

[źródło]
I trzeci art telefoniczny! Kto by pomyślał, że szef Bogo tak lubi robić sobie zdjęcia?

[źródło]

Widzieliście kiedyś coś słodszeeego? ♥ Co z tego, że królisy są genetycznie niemożliwe. Aww! ♥♥♥

[źródło]

No, to chyba najlepszy crossover dzisiejszego posta! Nie dość, że meeega słodki, to jest jeszcze crossoverem z jedną z najlepszych książkowych serii - Harrym Potterem! ^^ Ostatnio zaczęłam go sobie czytać od nowa i napraaawdę się wciągnęłam ♥

[źródło]

To wstawiam przede wszystkim dla naprawdę wspaniałego kunsztu artystycznego. Naprawdę utalentowany człowiek - widzicie te wszystkie detale? ♥ Radzę przejrzeć całą galerią artysty, bo takich perełek jest tam więcej ^^

[źródło]

Niby tylko Zootopia nocą, a jaki piękny efekt ♥

[kiepskie źródło]
//poważnie, ten obrazek chyba nie istnieje nigdzie indziej w internecie O.O//

I ostatni obrazek związany z elektroniką! Nie ukrywam - zdecydowanie najsłodszy ze wszystkich ♥ Oj, Clawhauser, nieładnie tak robić innym zdjęcia xD

[trochę dziwne źródło]
Zwykły, czarno-szaro-biały obrazek, ale zrobił na mnie wielkie wrażenie. Chyba głównie przez oryginalny styl Fabienne - ta sukienka, ten sweterek, okulary na łańcuszku - ach! No i ten stylowy ogon ^^

[powiedzmy że źródło]

Ciekawszy sposób na powiedzenie "łączę ze sobą Nicka i Judy" - coś dla mnie! xD
Taka ciekawostka - wiecie, że gdy wyszukuje się ten obrazek w Grafice Google jako najtrafniejsze hasło pokazuje się "dog" O.o

[źródło]

Kolejny crossover, teraz z Big Hero 6. Nie ma co "hairy baby" po prostu mnie rozwaliło xD

[źródło]

Ach, takie arty po prost ubóstwiam! ♥ Nocne niebo, pełno gwiazd, ledwo czarne zarysy postaci... Ach ♥

[źródło]

Fenomenalny art, także crossover z czymś-tam. Mam też wersję razem z Nickiem, w kolorach, ale moim zdaniem nie ma ona tyle uroku co praca powyżej. Zresztą, sami porównajcie:

[źródło]

[bezpośrednie źródło gdzieś tam jest...]

Lubię obrazki tego typu, nie dosłowne, ale też niezbyt udziwnione. Do tego podoba mi się motyw "spływającej" farby. A do tego jaka to świetna tapeta na telefon! ^^

[źródło]

Na prawie sam koniec przesłodka Obłoczek wykonana tradycyjnym stylem rysowania - ach, jak ja bym chciała umieć tak kolorować!

[źródło]

A kończymy tym, czym zaczęliśmy - ślubem Nicka i Judy, tym razem w bardziej zwiewnej odsłonie ♥

Dobra, na dzisiejszy post to tyle!
Czy mam Wam jeszcze coś do przekaznia? Hm, chyba nie...
Chociaż...
Mam w planach kupno nowej lalki. Tak, wiem, siódma miała być Pullipka, ale nie mogę się już powstrzymać. Nie, to nie będzie niestety Pullip. Macie jakieś pomysły co tym razem Shy wykombinowała? ^^

A teraz z czystym sumieniem mogę się z Wami pożegnać. Bayyy~

Komentarze

  1. Obrazki są śliczne. Troszkę zazdroszczę talentu artystom.
    Nie mam pojęcia jaką lalkę kupisz. Zgaduję, że jakaś jedna z nowych postaci z EAH. Ale znając moje szczęście na pewno się mylę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę? Ja to zazdroszczę baaardzo xD
      Nie, niestety sklep w mojej okolicy nie są zbyt, ekhem, bogate w nowe lalki. Szkoda, bo mam chrapkę na Farrę ♥

      Usuń
  2. Powiedziałam troszkę , bo zazdrość moim zdaniem to zła cecha i sama staram się nie być zazdrosna.
    Niestety sklep w mojej okolicy ma nie za bardzo ( są lalki ale trzeba dosyć długo czekać na dostawę najnowszych serii) jeśli chodzi o asortyment lalkowy ale jest jeszcze blisko smyk. Tam już lepiej niestety ceny nie są już takie fajne. Ale zawsze jest Allegro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to już zależy. Owszem, w większości przypadków nie jest niczym dobrym, ale akurat jeśli chodzi o mnie, to "zazdrość" o artystów mnie motywuje, aby szkolić się samemu. Ale to temat na dłuższą dyskusję ^^
      A jednak kupowanie w internecie to nie tto samo. Mam wrażenie, że w sklepie towarzyszy mi więcej emocji, poza tym mogę wybrać który dokładnie model chcę - niektóre są zezowate, innym zdrapuje się farba i kupując w internecie nigdy nie wiesz co ci się trafi. I zgadzam się - ceny w Smyku to jakiś koszmar O.O

      Usuń
  3. To prawda. Ceny potrafią zatrwożyć Czasami się zastanawiam czy nie przyszłam do smyka bez moich okularów. ( wiesz duża wada oczu). Ale to niemożliwe, bo bez nich nie ruszam się nigdy z domu. Wiem, z allegro nigdy nic nie wiadomo. Ale zawiodłam się tylko raz. Kupiłam lalkę Operetty z Warszawy.( nie musiałam czekać na przesyłkę, bo tam mieszkam do dziś). Tata pojechał mi ją odebrać. Jak jeszcze była w pudełku, to tak myślę, że wszystko ok, ale gdy ją rozpakowałam, to się okazało, że ma zepsutą nogę i ucięty ( tak jakby) makijaż. Wkurzyłam się, bo nie wiedziałam czy taki egzemplarz mu podali do rąk czy wybrał taki sam. Ale potem już mi przeszło i jakoś dałam radę z tym urazem żyć. najlepsze jest to , że do dzisiaj się go o to nie spytałam. Tak to przez allegro ( i woóle internet) zamówiłam tylko 4 lalki. Każda miała ładny makijaż i wykonanie. tylko ta z mojej miejscowości była do kitu. Ale się rozpisałam xD Jeszcze tylko powiem, że w galerii blisko domu mojej babci ( też w Warszawie) jest taki sklep, który cenowo jest jeszcze droższy os smyka. Serie lalek są stare i pewnie dlatego takie ceny a nowości za bardzo nie ma , bo sklep jest duży, ale mało miejsca na asortyment lalkowy. Ale przecenami czy wyprzedażami i tak się już nie interesuję, bo już nie kolekcjonuje lalek tylko je wyprzedaje. Teraz kasę przeznaczam na mangi.A miałam już kończyć... Już Cię nie meczę czytaniem. Ale mam pytanie: Czytasz mangi a jeśli tak to jakie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piona, też jestem skazana na okulary! ^^
      Popieram Cię co do słowa w kwestii kupowania przez internet. No i też mieszkam w Warszawie! ^^
      Heh, wiesz co, poczułam się, jakbyś mówiła o mojej okolicy xD Też jest koło mnie galeria, w której też jest niewielki sklep z wcale nie najnowszymi lalkami o przerażająco wysokich cenach xD
      Wyprzedajesz? Czemu? :c Ale w sumie mangi to też niezły cel ^^
      I tak, owszem, jakiś czas temu również zainteresowałam się kulturą japońską c: Aktualnie mam tylko pięć mang - "Dziewczyny z Ruin" Tsukiji Nao oraz wszystkie części "K-ON!" od kakifly'a, ale planuję jeszcze na 100% kupić "Hotarubi no Mori e" czy jakoś tak, opis niezwykle mnie zaciekawił ^^

      Usuń
  4. Dzięki za tytuły chociaż żadnego nie znam.
    Teraz mam obsesję na punkcie death nota. Mam 11 tomów a 12 muszę kupić oddzielnie. Jeszcze mam 3 i 11 tom mirai nikki. Resztę dokupię jak będę miała kasę. A znasz takie nowe anime lub nową mangę Ajin Demi Human? Bo obejrzałam 1 od i strasznie mi się spodobał. Muszę kupić 1 tom mangi. Najchętniej od jutra chciałabym zacząć oglądać anime, ale jeszcze uwielbiam animacje walta disneya i od zeszłych wakacji stworzyłam listę tych co chcę obejrzeć. Czemu wyprzedaję lalki? To długa historia... Jak jesteś ciekawa to powiem w skrócie. No, bo czuję, że już ich nie potrzebuję, nie mam już ochoty roić im zdjęć i zmieniam trochę swoje życie więc jeśli nowy rozdział to bez nich. Za to czuję już, że nie muszę mieć już lalek i wystarczy mi, że będę czytać blogi o nich i oglądać zdjęcia w internecie.Już mi się znudziły. Moja świnka morska mi się nie znudzi bo jest żywa a to przedmiot. Gust z czasem się zmienia.A miało być w skrócie.Nie wiem czy ktoś je kupi. Może sprzedać je komuś kto chciałby zrobić ooak. A tak z ciekawości: Czy znudzą Ci się kiedyś lalki i co z nimi wtedy zrobisz? Lubisz anime/ mangę death note i mirai nikki. Czy wogóle znasz? Ja przepraszam, że tak pytam ale fajnie jest pisać z osobą o podobnych zainteresowaniach bo moja przyjaciółka tego nie lubi. Jest moim przeciwieństwem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że gustujesz raczej w mrocznych anime i mangach. Ja jestem raczej osobą wrażliwą, i wątpię, aby moja psychika zniosła taką, ekhem, brutalność przed szesnastką xD Mirai Nikki i Death Note kojarzę (i po wspominanej szesnastce może nawet sięgnę), ale o trzecim tytule nie słyszałam.
      Co do lalek - Twój wybór. Dobrze, że przynajmniej w internecie Ci się nie znudziły. Ja, osoba bardzo specyficzna, która nigdy nie miała zwierzątka domowego, traktuję lalki właśnie trochę jak zwierzęta. Są ważną częścią mnie i nie mogłyby mi się znudzić, tak samo jak Tobie nie mogłaby znudzić się świnka morska.
      Spoko, mi takie dyskusje nie przeszkadzają, ale jeśli masz jeszcze jakieś pytania - przenieśmy się do nowego Q&A. Kilka się tam, gdzie kiedyś, ale po prostu nie ma jeszcze komentarzy ^^

      Usuń
  5. Osobiście nie przepadam za ,,Zwierzogrodem",ale te arty są ładne ^^ Mnie jednak najbardziej urzekł 21-Jak ja kocham wzór galaxy! ♥ Hmmm,oprócz tego podoba mi się ten 11 :3 Nie wiem dlaczego.Może styl rysowania najbardziej do mnie przemawia? W każdym razie,na pewno 21 jest najśliczniejszy!

    //Maddie xoxo ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, jak mówiłam - gusta są różne ^^"
      Tak, 21 jest po prost fenomenalne ♥

      Usuń
  6. Uwielbiammmmmmmmm tą bajke a te zdjecia są ekstra !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? No to piona, ja też kocham Zootopię! =D Cieszę się, że arty przypadły Ci do gustu ^^

      Usuń
  7. Zakochałam się w pierwszym zwiastunie Zootopii, który wyszedł...daaawno temu(?), ale samego filmu nie obejrzałam. Sądząc po twoich gorących poleceniach, przydałoby się za niego zabrać. ;3
    Arty podobają mi się wszystkie (w mniejszym lub większym stopniu), ale serducho skradły mi prace nr 6, 7 i 24. W każdej z nich jest coś, co ubóstwiam, chociaż między sobą różnią się niezmiernie.
    Hmm, nie jestem dobra w zgadywankach, ale... czy jest to jakiś Rebels z EAH? Strzelam tylko dlatego, że ostatnio była promocja w Pepco i udało mi się (w niezwariowanej cenie) wrócić do domku z Cerise. xD Hmm, albo... może Ginger lub Farrah? Wiem, że obie chciałaś mieć. Kurczę, nie mam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę, film konieczny do zobaczenia, ja za kilka dni lecę po płytę ♥ A wydaje mi się, że poznałyśmy się już na tyle, aby sądzić że i Ci przypadnie do gustu ^^
      Ooo tak, 7 kocham, podobnie z 6. Styl 24 jest kompletnie inny, nie taki "bezpośredni" jak pozostałych... Nie mniej, również robi wrażenie.
      Niestety, żadne z Was nie jest nawet blisko. To coś, czego żaden z Was się nie spodziewa c: Zobaczycie już niedługo! ^^

      Usuń
  8. przepiękne prace, ja zdecydowanie uwielbiam te przesłodkie...
    GIVEAWAY / CANDY na blogu - serdecznie zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piona dla kogoś z podobnym gustem! Nie wiem co prawda co ukrywa się pod Twoim znaczeniem słowa "przesłodkie", ale jeśli chodzi o mnie, to też zdecydowanie preferuję te urocze prace ^^

      Usuń
  9. Zootopia była super! Może zaraz znowu to obejrzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podobała - ja również kocham ją cały sercem. Jeszcze niecały rok temu nie uwierzyłabym, że mogę jakąś animację pokochać aż tak, a teraz... Teraz nie potrafię wyobrazić sobie życia bez Zootopii ♥

      Usuń
  10. 54 yrs old Executive Secretary Garwood Jesteco, hailing from Manitou enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Beekeeping. Took a trip to St Mary's Cathedral and St Michael's Church at Hildesheim and drives a Gordini Type 24S. specjalne informacji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

♡ Dziękuję z całego serca za każdy komentarz pod postem! ♡
♡ Pamiętaj - nic nie motywuje tak bardzo, jak świadomość, że ktoś poświęcił kilka swoich cennych minut na skomentowanie mojej pracy ♡

Popularne posty z tego bloga

My New Asian Love - A Few Words About Korea ♡ (part 1/2)

Annyong~! Witajcie w nowym poście po kolejnej dłuższej przerwie ^-^ W poprzednim wpisie obiecałam Wam rozpiskę o k-popie i ogólnie Korei, czyli tematach bardzo gorących dla mnie ostatnimi czasy. Chciałam podzielić się z Wami tym w taki sposób, aby zachęcić Was do koreańskiej muzyki i kultury, tak jak jakiś czas temu zachęcono mnie, a że z początku nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać zajęło mi to trochę dłuższą chwilę... ^^" Wracam jednak dzisiaj z pełnoprawnym postem na temat Korei! //Edit while writing #1: Heh, post wyszedł trochę bardzo dłuższy niż się spodziewałam, a i temat nietypowy dla tego bloga, więc nie zdziwię się jeśli większość zdecyduje się go pominąć ^^" Pisałam go w sumie najbardziej dla siebie, nie mniej byłabym bardzo szczęśliwa gdyby ktoś to przeczytał albo nawet zainteresował k-popem po przeczytaniu *-*//  //Edit while writing #2: Ok, post wyszedł napraaawdę dłuższy, dlatego podzieliłam go Wam na części ^-^ Enjoy!// 1. Czym właściwie jest K

Anglia! ❤ - dużo myśli, dużo zdjęć... - part 2

Hello! ♡ Przez dłuższy czas zastanawiałam się, czy męczyć Was ciągiem dalszym mojej rozpiski, czy może jednak najpierw wstawić jakąś sesję, ale stwierdziłam, że wolę szybciej zamknąć ten rozdział. Dlatego dzisiaj zwiedzamy razem Londyn, a za tydzień pierwsza "prawdziwa" sesja od ponad 140 dni. Wow. Ja jednak już nie przedłużam i zapraszam do posta ^^ //jeśli komuś nie chce się czytać całości, polecam przescrollować gdzieś 2/3 posta - tam jest najciekawsza część ^^// Zacznijmy może od samego początku czyli... lotu! Jeszcze na lotnisku ^^ (ach te palce siostry xD)  Tu wciąż w czasie wzlatywania do góry... A tu już lądujemy w Anglii ^^ Po całym locie mogę powiedzieć jedno - kocham latać ♥ Najwspanialszy był chyba moment uwieczniony na ostatnich czterech zdjęciach - "zanurzanie się" w chmurach podczas lądowania. To było wspaniałe ♥ Jak już wspominałam na początku, przez pierwsze kilka dni mieszkaliśmy nie w Londynie, a w Birmin

Time Is Passing... ^-^

...i dlatego jestem dziś tu gdzie jestem! Dwa latka? To już naprawdę dzisiaj? Najwyraźniej tak. Ale ten czas szybko minął... Dopiero niedawno wysłałam nagrody za poprzedni konkurs... xD Statystycznie tak to wygląda na dzień 12 maja 2017: Wyświetlenia: 26 589 Komentarze: 963 Obserwatorzy: 22 Dziękuję Wam wszystkim z całego serca ❤❤❤ Naprawdę nie umiem ubrać w słowa tego co teraz czuję ^-^ Przez te dwa lata przez blog przewijały się nowe twarze, część odchodziła, wielu się pojawiało, kilku jest tu od prawie samego początku. Spędziłam tu wiele wspaniałych chwil i poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi. To fascynujące przeglądać stare posty i widzieć jak się zmieniłam. Nigdy nie zapomnę tych 731 dni z Wami. Dwa lata temu w życiu bym nie pomyślała, że blog będzie dla mnie aż tak ważny. I chociaż przeżywałam ostatnio kilka kryzysów twórczych, opuszczałam blog na tygodnie, a czasem nawet miesiące, to miejsce wciąż jest dla mnie ważne. Miejsce, ale przede wszystkim Wy ^-^