Przejdź do głównej zawartości

Spirts of Forest

Cześć wszystkim!
A więc wracamy do sesji! Po tak strasznie długim czasie, nawet nie chce mi się sprawdzać jak bardzo, moje panienki znów na blogu. Yay? ^^ Postów ponownie trochę nie było, za co badzo przepraszam, ale wiecie - szkoła -.-
Zdjęcia robione bardzo dawno, bo gdzieś w trzecim tygodniu lipca i stanowią teraz doskonały kontrast dla obecnej pogody. Jest ich mniej niż myślałam, wcześniej wydawały mi też jakby lepsze, ale sesja nadal ma pewien urok, głównie ze względu na to, że ponownie wzięłam sobie na modelkę moją ukochaną smoczycę. No bo powiedzcie mi, czy zdjęcia z nią mogą się nie udać? ♡ Jest na to zdecydowanie zbyt piękna ^^ Bez dalszych wstępów - przedstawiam Wam Ducha Lasu.
Ekh, ale ja mam dziwne pomysły na te nazwy xD






















🌸🌸🌸

Mam nadzieję, że "Sprits of Forest" jako pierwsza sesja od kilku miesięcy Was nie zawiodła i że oglądało Wam się ją równie przyjemnie jak mi robiło c:
Nowych zdjęć nie robiłam od tygodni, ale mam w zanadrzu jeszcze kilka nie najgorszych sesji, każdej w pewien sposób wyjątkowej, ale szczegółów na razie nie zdradzę ^^ W najbliższym czasie pokażę Wam coś zupełnie nowego, lalkę, jakiej jeszcze żadne z Was nie miało okazji widzieć, w stylu nieco innym niż wcześniej i jestem bardzo ciekawa, jak na to zareagujecie... (od razu uprzedzam, że nie, nie jest to jeszcze Pullip ani inne cudeńko kolekcjonerskie xD)

Do napisania!

~Shy ♡

Komentarze

  1. Jakie ładne zdjęcia! Najbardziej przypadły mi do gustu pierwsze, czwarte i ósme, ale każde jest na swój sposób urocze. Sceneria jest niesamowita, bardzo chciałabym sama tam się znaleźć! Jestem ciekawa niespodzianki, czekam. (。・w・。)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♡
      Mieszkając na co dzień w Warszawie takie tereny faktycznie wydają mi się wręcz magiczne - jakby cofnęło się w czasie do wioski z innej epoki ^^

      Usuń
  2. Wiesz, że kocham Jinnie. Sesyjka jest śliczna! Czekam na więcej zdjęć ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Jinnie ślicznie wyszłaaaa °ω°

    //Maddie xoxo ❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

♡ Dziękuję z całego serca za każdy komentarz pod postem! ♡
♡ Pamiętaj - nic nie motywuje tak bardzo, jak świadomość, że ktoś poświęcił kilka swoich cennych minut na skomentowanie mojej pracy ♡

Popularne posty z tego bloga

My New Asian Love - A Few Words About Korea ♡ (part 1/2)

Annyong~! Witajcie w nowym poście po kolejnej dłuższej przerwie ^-^ W poprzednim wpisie obiecałam Wam rozpiskę o k-popie i ogólnie Korei, czyli tematach bardzo gorących dla mnie ostatnimi czasy. Chciałam podzielić się z Wami tym w taki sposób, aby zachęcić Was do koreańskiej muzyki i kultury, tak jak jakiś czas temu zachęcono mnie, a że z początku nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać zajęło mi to trochę dłuższą chwilę... ^^" Wracam jednak dzisiaj z pełnoprawnym postem na temat Korei! //Edit while writing #1: Heh, post wyszedł trochę bardzo dłuższy niż się spodziewałam, a i temat nietypowy dla tego bloga, więc nie zdziwię się jeśli większość zdecyduje się go pominąć ^^" Pisałam go w sumie najbardziej dla siebie, nie mniej byłabym bardzo szczęśliwa gdyby ktoś to przeczytał albo nawet zainteresował k-popem po przeczytaniu *-*//  //Edit while writing #2: Ok, post wyszedł napraaawdę dłuższy, dlatego podzieliłam go Wam na części ^-^ Enjoy!// 1. Czym właściwie jest K

Anglia! ❤ - dużo myśli, dużo zdjęć... - part 2

Hello! ♡ Przez dłuższy czas zastanawiałam się, czy męczyć Was ciągiem dalszym mojej rozpiski, czy może jednak najpierw wstawić jakąś sesję, ale stwierdziłam, że wolę szybciej zamknąć ten rozdział. Dlatego dzisiaj zwiedzamy razem Londyn, a za tydzień pierwsza "prawdziwa" sesja od ponad 140 dni. Wow. Ja jednak już nie przedłużam i zapraszam do posta ^^ //jeśli komuś nie chce się czytać całości, polecam przescrollować gdzieś 2/3 posta - tam jest najciekawsza część ^^// Zacznijmy może od samego początku czyli... lotu! Jeszcze na lotnisku ^^ (ach te palce siostry xD)  Tu wciąż w czasie wzlatywania do góry... A tu już lądujemy w Anglii ^^ Po całym locie mogę powiedzieć jedno - kocham latać ♥ Najwspanialszy był chyba moment uwieczniony na ostatnich czterech zdjęciach - "zanurzanie się" w chmurach podczas lądowania. To było wspaniałe ♥ Jak już wspominałam na początku, przez pierwsze kilka dni mieszkaliśmy nie w Londynie, a w Birmin

goodbye

a więc ten dzień nadszedł. uwierzcie mi, starałam się opóźnić to jak tylko mogłam. bardzo nie chciałam pisać tych słów. ale wszystko kiedyś się kończy. chciałam napisać to inaczej. chciałam wypisać wszystkich którzy tu zaglądali. i każdemu z osobna podziękować. ale to tak strasznie boli. boli mnie każde słowo które piszę. nie chciałam tego kończyć w ten sposób. w ogóle nie chciałam tego kończyć. gdy zaczynałam pisać zastanawiałam się jak to możliwe że ktokolwiek zostawia bloga. myślałam że sama nigdy tego nie zrobię. że mając 20 lat wciąż będę tu pisać. ale wszystko zaczęło się sypać. gdy zaczynałam pisać to nie zaczynałam a zaczynałyśmy bo byłyśmy dwie ja i iki pisanie było naprawdę wspaniałe. pisałyśmy kilka postów w tygodniu. pisałyśmy same do siebie bo nikt tego nie czytał. ale wierzyłyśmy że ktoś zacznie. i zaczął. i pojawiali się kolejni. i to było naprawdę cudowne. to kilka miesięcy było cudowne a potem