Przejdź do głównej zawartości

Some Spring

Hejka! ^^
Noo... Od czego by tu zacząć... Wow, strasznie ciężko jest zaczynać od czegoś innego niż "Przepraszam, że tyle mnie nie było" O.o Odzwyczaiłam się xD
Wiem, wiem, wspominałam o nowej serii. Będzie, będzie już niedługo! Ciężko jednak jest mi pisać więcej niż jeden post z rzędu nie o lalkach. Zatem dziś wracamy do sesji!
Od jakiegoś czasu (mija miesiąc, Ikuś, mija miesiąc...) gość u mnie Flasheen. Tak, tak, Flasheen. Ta lalka ze "Zgadywanki =)". Ekh, ekh, taaak... Nieważne. Tak mnie teraz olśniło, że chyba poza tym postem jeszcze nigdy jej na blogu nie było O.o A więc - jest dzisiaj! =D
Zdjęcia w klimacie wiosennym, bo mi do niego pasowała. Jest taka śliczna i pastelowa... Ach, Ikuś, zajmij się nią trochę, bo to naprawdę cudowna lalka!
No, to tyle z moich skarg. Zatem - przed Wami Flash!
















No więc... Tyle?
Napisałabym jeszcze o pomyśle na nową serię postów, ale tego nie zrobię, bo chcę abyście mieli niespodziankę ^^
A pod koniec jeszcze taka mała reklama - wczoraj moja przyjaciółka wystartowała z blogiem o Amy Winehouse, także jeśli ktoś jest zainteresowany - klik!
Ech, strasznie mało tego dzisiaj... Ale następny post będzie dłuższy, obiecuję! Tak właściwie to będzie duuużo dłuższy - w końcu to roczek bloga ^^

Zatem - Bye! Do napisania!

Komentarze

  1. Czy ta Flasheen to jakaś Apple?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mistrz drugiego planu na dziesiątym zdjęciu wymiata. ;D
    Poza tym, nawet nie wiedziałam, że udało wam się już jakąś lalkę przerobić na ocetkę. ;o Flasheen bardzo mi się podoba - wygląda dziewczęco, delikatnie, idealnie pasuje do wiosennej, kwiecistej scenerii. Nie będę wymieniać wszystkich zdjęć, które mnie zachwyciły, ale jest ich naprawdę dużo. Dobra robota! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, a łudziłam się, że nigdy nie zauważy xD
      Ekhem, przerobić to za dużo powiedziane... xD Tu wygląda dokładnie tak jak mówisz - dziewczęco i delikatnie, natomiast jej BIOs opisuje kompletnie inny charakter. Osobiście wolę obecna wersję ^^ No i ogólnie wieeelkie dzięki! ♥

      Usuń
  3. Śliczne te zdjątka lalka ma fajny materiał sukienki (kolor)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, materiał ma śliczny kolor ^^ I jaki miły w dotyku, aww! ♥ Btw, mam nadzieję, że Ikuś mnie nie zabije, ale sukienka "nieco" potrzebuje zabiegów odmładzających - po sesji nabrała kolorów mleczy, trawy i ziemi xD

      Usuń
  4. Slodziutko ;3. Hej Shy! Za ile beda inne rysunki miracoulus?
    Czekam z niecierpliwoscia...





    PS: Iki sie zle czuje...XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, Shiruś, Ty tytaj? O.o Nie spodziewałam się xD
      Hehe, jak mi się będzie chciało... A tak na poważnie, to postaram się w weekend ^^ No i dziękuuuję ♥

      Why? Psychicznie czy fizycznie? xD Czekaj, zaraz dryndnę, muszę Mikę odebrać xD

      Usuń
  5. Uwielbiam się Shy!!! Jesteś moją ulubioną blogerką!!! A dlaczego Iki tak dawno nie pisała?
    (Do Iksoka) A tak wo gule dlaczego nie pisałaś? Odzywaj się częściej to ja częściej będę pisać komentarze i sprawdzać waszego bloga.
    (Tak naprawdę to nawet jak nie będziesz to będę się starała, ale i tak możesz.)


    Wasza Mika

    P.S
    Nie długo zmieniam nazwę na Yumiko, tylko nie wiem jeszcze jak będę miała na nazwisko... Ale też po Japońsku. To wiem na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękować, to takie słodkie ♥ Pytanie do Iki zostawiam bez komentarza. A ja teraz naprawdę staram się pisać częściej =3 No i mam nadzieję, że faktycznie zostaniesz z nami na dłużej ^^

      Usuń
    2. Zostanę, ale według mnie nie musisz pisać częściej tylko Iki powinna. Przecież to ty napisałaś większość.

      Usuń
    3. A tak w ogóle to ktoś za uwarzył,że na każdym zdjęciu jest podpis Shy? Ja dopatrzyłam się wszystkich. A tak wracając do komentarzu ReBelle516 to faktycznie drugoplanowy gość wymiata... I tak nie zmieniam opinii że Shy to moja najukochańsza blogerka! xD

      Usuń
    4. Tak, podpisy są na każdym zdjęciu w każdej sesji od jakoś... Listopada? Nie jestem pewna. To takie zabezpieczenie przed kopiowaniem ^^
      Tak, tak, przepraszam... Nie wchodźcie mi w kadr następnym razem, Ty i Amy byłyście chyba na połowie zdjęć! xD
      Ni jeszcze raz dziękuuję! ♥

      Usuń
    5. Nie musisz przepraszać,(według mnie) bo te podpisy dodają wszystkiemu uroku... To ja przepraszam, że z Amy wchodziłyśmy Ci w kadr. A tak ogółem to powinnaś zrobić konkurs na znajdywanie twoich podpisów. To by mogło się spodobać twoim(waszym, ciągle zapominam, że Iki pisze na tym blogu) obserwatorom.
      A i jeszcze pomożesz mi znaleźć nazwisko na bloga?

      ♥Twoja (wasza) Mika♥

      Usuń

Prześlij komentarz

♡ Dziękuję z całego serca za każdy komentarz pod postem! ♡
♡ Pamiętaj - nic nie motywuje tak bardzo, jak świadomość, że ktoś poświęcił kilka swoich cennych minut na skomentowanie mojej pracy ♡

Popularne posty z tego bloga

My New Asian Love - A Few Words About Korea ♡ (part 1/2)

Annyong~! Witajcie w nowym poście po kolejnej dłuższej przerwie ^-^ W poprzednim wpisie obiecałam Wam rozpiskę o k-popie i ogólnie Korei, czyli tematach bardzo gorących dla mnie ostatnimi czasy. Chciałam podzielić się z Wami tym w taki sposób, aby zachęcić Was do koreańskiej muzyki i kultury, tak jak jakiś czas temu zachęcono mnie, a że z początku nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać zajęło mi to trochę dłuższą chwilę... ^^" Wracam jednak dzisiaj z pełnoprawnym postem na temat Korei! //Edit while writing #1: Heh, post wyszedł trochę bardzo dłuższy niż się spodziewałam, a i temat nietypowy dla tego bloga, więc nie zdziwię się jeśli większość zdecyduje się go pominąć ^^" Pisałam go w sumie najbardziej dla siebie, nie mniej byłabym bardzo szczęśliwa gdyby ktoś to przeczytał albo nawet zainteresował k-popem po przeczytaniu *-*//  //Edit while writing #2: Ok, post wyszedł napraaawdę dłuższy, dlatego podzieliłam go Wam na części ^-^ Enjoy!// 1. Czym właściwie jest K

Anglia! ❤ - dużo myśli, dużo zdjęć... - part 2

Hello! ♡ Przez dłuższy czas zastanawiałam się, czy męczyć Was ciągiem dalszym mojej rozpiski, czy może jednak najpierw wstawić jakąś sesję, ale stwierdziłam, że wolę szybciej zamknąć ten rozdział. Dlatego dzisiaj zwiedzamy razem Londyn, a za tydzień pierwsza "prawdziwa" sesja od ponad 140 dni. Wow. Ja jednak już nie przedłużam i zapraszam do posta ^^ //jeśli komuś nie chce się czytać całości, polecam przescrollować gdzieś 2/3 posta - tam jest najciekawsza część ^^// Zacznijmy może od samego początku czyli... lotu! Jeszcze na lotnisku ^^ (ach te palce siostry xD)  Tu wciąż w czasie wzlatywania do góry... A tu już lądujemy w Anglii ^^ Po całym locie mogę powiedzieć jedno - kocham latać ♥ Najwspanialszy był chyba moment uwieczniony na ostatnich czterech zdjęciach - "zanurzanie się" w chmurach podczas lądowania. To było wspaniałe ♥ Jak już wspominałam na początku, przez pierwsze kilka dni mieszkaliśmy nie w Londynie, a w Birmin

goodbye

a więc ten dzień nadszedł. uwierzcie mi, starałam się opóźnić to jak tylko mogłam. bardzo nie chciałam pisać tych słów. ale wszystko kiedyś się kończy. chciałam napisać to inaczej. chciałam wypisać wszystkich którzy tu zaglądali. i każdemu z osobna podziękować. ale to tak strasznie boli. boli mnie każde słowo które piszę. nie chciałam tego kończyć w ten sposób. w ogóle nie chciałam tego kończyć. gdy zaczynałam pisać zastanawiałam się jak to możliwe że ktokolwiek zostawia bloga. myślałam że sama nigdy tego nie zrobię. że mając 20 lat wciąż będę tu pisać. ale wszystko zaczęło się sypać. gdy zaczynałam pisać to nie zaczynałam a zaczynałyśmy bo byłyśmy dwie ja i iki pisanie było naprawdę wspaniałe. pisałyśmy kilka postów w tygodniu. pisałyśmy same do siebie bo nikt tego nie czytał. ale wierzyłyśmy że ktoś zacznie. i zaczął. i pojawiali się kolejni. i to było naprawdę cudowne. to kilka miesięcy było cudowne a potem