Przejdź do głównej zawartości

Greeen...

Hej!
I znów nie wiem co pisać... Znowu Was przeproszę (to chyba będzie tradycja...) ale tym razem nie za jakość a za ilość. Wyszło mi ich strasznie mało. Pogoda ewidentnie się na mnie uwzięła - rankiem było tak gorąco że nie dawałam rady wyjść z domu, a gdy się trochę ochłodziło od razu pojawiły się chmury i zaczęło lać. Gdy w końcu przestało, na pięć minut wyszłam z Lalaloopsy. I stało się coś nieoczekiwanego - zaczęło padać! W sumie większość czasu spędziłam w domu. Cieszę się tylko z jednego - że nie zdecydowałam się pływać kajakiem...
No ale już nie marudzę (dlaczego zawsze gdy piszę że nie mam pomysłu na wstęp, wychodzi mi on taki długi...). Macie więc Maddie!















Koniec Maddie.
Teraz Lalaloopsy.
Nazwałam ją Candy.
Bo tak.





 
 I jeszcze dwa zdjątka bonusowe:


 

Ze zdjęć to tyle. No cóż, mówiłam że jest ich malutko...
Iki kazała mi napisać że też niedługo wrzuci posta. Przerzuciła już zdjęcia na komputer, tylko na razie nie za bardzo wie jak je wrzucić na bloga. E.C.H....(to hołd dla Ciebie Iki =3). Musimy się znowu spotkać...
 
 Papatki!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

My New Asian Love - A Few Words About Korea ♡ (part 1/2)

Annyong~! Witajcie w nowym poście po kolejnej dłuższej przerwie ^-^ W poprzednim wpisie obiecałam Wam rozpiskę o k-popie i ogólnie Korei, czyli tematach bardzo gorących dla mnie ostatnimi czasy. Chciałam podzielić się z Wami tym w taki sposób, aby zachęcić Was do koreańskiej muzyki i kultury, tak jak jakiś czas temu zachęcono mnie, a że z początku nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać zajęło mi to trochę dłuższą chwilę... ^^" Wracam jednak dzisiaj z pełnoprawnym postem na temat Korei! //Edit while writing #1: Heh, post wyszedł trochę bardzo dłuższy niż się spodziewałam, a i temat nietypowy dla tego bloga, więc nie zdziwię się jeśli większość zdecyduje się go pominąć ^^" Pisałam go w sumie najbardziej dla siebie, nie mniej byłabym bardzo szczęśliwa gdyby ktoś to przeczytał albo nawet zainteresował k-popem po przeczytaniu *-*//  //Edit while writing #2: Ok, post wyszedł napraaawdę dłuższy, dlatego podzieliłam go Wam na części ^-^ Enjoy!// 1. Czym właściwie jest K

Anglia! ❤ - dużo myśli, dużo zdjęć... - part 2

Hello! ♡ Przez dłuższy czas zastanawiałam się, czy męczyć Was ciągiem dalszym mojej rozpiski, czy może jednak najpierw wstawić jakąś sesję, ale stwierdziłam, że wolę szybciej zamknąć ten rozdział. Dlatego dzisiaj zwiedzamy razem Londyn, a za tydzień pierwsza "prawdziwa" sesja od ponad 140 dni. Wow. Ja jednak już nie przedłużam i zapraszam do posta ^^ //jeśli komuś nie chce się czytać całości, polecam przescrollować gdzieś 2/3 posta - tam jest najciekawsza część ^^// Zacznijmy może od samego początku czyli... lotu! Jeszcze na lotnisku ^^ (ach te palce siostry xD)  Tu wciąż w czasie wzlatywania do góry... A tu już lądujemy w Anglii ^^ Po całym locie mogę powiedzieć jedno - kocham latać ♥ Najwspanialszy był chyba moment uwieczniony na ostatnich czterech zdjęciach - "zanurzanie się" w chmurach podczas lądowania. To było wspaniałe ♥ Jak już wspominałam na początku, przez pierwsze kilka dni mieszkaliśmy nie w Londynie, a w Birmin

Inspiracje Tygodnia nr.1 "Tak odbiło ci..."

Witajcie moi ludkowie!!! Dziś zagłębimy się w tajniki magii, wyjaśnimy niewyjaśnione i wytłumaczymy niewytłumaczalne... Innymi słowy... Pokarzę wam inspiracje na ten tydzień!!! Oki... Nie zwlekając... Trąby... INSPIRACJE TYGODNIA!!! ~Słowo Przewodnie~ Inny ~Cytat~ ~Obrazek~ ............. ~Kolor~ Po prostu  PINK... ~Pojazd~ Ja... Brak mi słów... MEOW!!! ~Zwierzę~ Myszo-jeleń... (Ciekawi mnie dlaczemu jego nóżki jeszcze sie nie połamały...) Ten wzrok i uśmiech zabujcy... O.o ~Przedmiot codziennego użytku~ Bo łyżka jest tak uniwersalana... Można nią jeść, kopać dołki, wydłubać oko, mieszać.... Tyle zastosowań... ~Ubranie~ Pikachu!!! Wybieram Cię!!! ~Jedzenie~ ...... No cóż.... Musiał to wymyślić naprawdę inteligentny człek..... . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Sołłł..... To wszystkie inspiracje na dziś... Jeśli c